Pisząc o malarstwie Mariusza Gutowskiego można, już na samym początku jego oglądu, sparafrazować cytat pochodzący z powieści Tadeusza Konwickiego pt. Zwierzoczłekoupiór:
To malarstwo nie jest dla grzecznych dzieci. Grzeczne dzieci nic nie skorzystają (… ). Szkoda po prostu fatygi. Natomiast dzieci niegrzeczne – to już zupełnie inna sprawa.
Inteligentne, wręcz błyskotliwe fantasmagorie – oto pierwsze określenia nasuwające się po obejrzeniu prac artysty, ale zaraz potem zauważamy śmiałość metafory i warsztatu malarskiego, „opanowanie” kolorów, kompozycję.