Po przeciwnej stronie gorączki archiwów i porządkowania stoi praca pamięci, która na podstawie pojedynczych szczątków próbuje odtworzyć to, co zostało już przeżyte. To wspomnienie zawsze jest współtworzone przez współczesnego - ja.
Z jednej strony to esencje wydarzeń i ich znaczenia dla nas. Są jak zanurzone w roztworze formaliny zjawiska, wyrwane z dawnego kontekstu nabierają nowych znaczeń i patrzą na nas jak z tamtej strony lustra. Z drugiej – to dotwarzanie brakujących elementów na podstawie zachowanych fragmentów. Jak praca konserwatora czy archeologa, który na podstawie części kształtu modeluje cały przedmiot. Symuluje pewną wyobrażoną całość. Zdarzają się w niej domysły i błędy. Czasem powstaje w ten sposób więcej, niż istniało wcześniej, praca rekonstrukcji przerasta drobny artefakt. Ale prawdziwość każdego takiego tworu podżyrowana jest autentycznością wyjściowej części. Być może to kredyt bez pokrycia.
Jednak znając naturę tego procesu, trudno oczekiwać wierności wobec jakiegoś oryginału. Prace Filipa Rybkowskiego i Krzysztofa Grzybacza wykorzystują podobne mechanizmy, mówiąc o rzeczach, które być może istniały lub się zdarzyły.
Kurator: Antoni Burzyński
Organizator: Krupa Gallery
Miejsce wystawy: Lokum Vena, ul. ks. J. Poniatowskiego 2-4, Wrocław
(ur. 1993) Dyplomant pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka, ASP Kraków.
Jego malarstwo łączy wrażenie intymności i niezwykłości, wywołuje jednocześnie wrażenie jarzenia się i spokoju. Obrazy Grzybacza wydają się przedstawiać fragmenty dłuższych opowieści lub sceny z niezwykłego życia przedmiotów. W swojej twórczości okazjonalnie łączy malarstwo z obiektami lub innymi technikami. Mieszka i pracuje w Krakowie.
Brał udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych, m.in. Mailem dziś jedenaście myśli, sześć z nich było o miłości (duet z Zuzanną Bartoszek, Serce Człowieka, Warszawa WGW 2020), Fiks (Wolne Pokoje, Fundacja Artystów Kolonia, Gdańsk 2019), festiwal Krakers Cracow Art Week 2019, 44. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2019; a w okresie lockdownu związanego z pandemią COVID-19 uczestniczył m.in. w online’owych projektach The trouble with double (Mozilla Hubs, VR exhibition), Exhibition for Your Apartment (Dawid Radziszewski Gallery).
Filip Rybkowski
(ur. 1991) W 2015 roku obronił dyplom z malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jego prace z tego okresu przekraczały tradycyjne granice malarstwa, wkraczając na pole mozaiki, objet trouvé i instalacji.
Wykorzystuje różne media: malarstwo, instalację, wideo, fotografię. Łączy poetykę fragmentu, zestawiając oryginalne artefakty z rekonstrukcjami i wyobrażeniami. Interesuje go problematyczny status „autentyczności” i procesy historycznego konstruowania pamięci.
W najnowszych realizacjach podstawowym wykorzystywanym przez niego narzędziem jest krytyczny akt rekonstrukcji, połączony z namysłem nad politycznością gestu przywracania, utrwalania i konserwacji.
Brał udział w wielu wystawach w Polsce i za granicą, m.in. Dry Crust and Oceans of Liquid matter (Horse and Pony Fine Arts, Berlin 2019), Zwierzęta domowe (Bunkier Sztuki, Kraków 2018), Scattered rhymes (XY Gallery, Ołomuniec 2018), Co z tą abstrakcją? (Fundacja Stefana Gierowskiego, Warszawa 2017), indywidualnych bądź w duecie z Emilią Kiną, m.in. Innocent Eyes, Weak Arm (Sopa Gallery, Koszyce 2020), Miraż Travel (Galeria Sztuki Wozownia, Toruń 2019).