Lit. obrazu: Encyklopedia Powszechna, wyd. R. Kluszczyński, Kraków 1999, str. 1157;
Ilustrowane dzieje Polski, wyd. R. Kluszczyński, Kraków 2000, str. 212;
Poczet Królów i KsiąYąt Polskich, wyd. PPU "Park" 2003, str.444
Lit. ogólna: K. Sroczyńska, January Suchodolski, Wrocław - Warszawa - Kraków 1961;
K. Sroczyńska, Inaczej o Januarym Suchodolskim, (w:) "Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie", t. XXVII, Warszawa 1983, s. 171 - 263
Okazały obraz namalował Suchodolski u szczytu swej artystycznej sławy. Jak donosiła "Gazeta Warszawska" (XII. 1854), "płodny pędzel p. Januarego Suchodolskiego dał życie kilku nowym dziełom", a dekada lat pięćdziesiątych obfitowała w szereg wybitnych prac tego artysty. Powstały wówczas między innymi takie kompozycje jak: "Obrona Częstochowy" (1854), "Śmierć Godebskiego pod Raszynem" (1855), "Książę Józef Poniatowski ze sztabem" (1857), "Zawarcie przymierza z Turkami pod Żurawnem" (1858), "Przejście Napoleona przez Berezynę". "Obrazy Suchodolskiego - pisze monografistka malarza, p. dr Krystyna Sroczyńska - łączą romantyczno-realistyczną treść z idealizującą formą - rys charakterystyczny dla naszego malarstwa tego czasu. Romantyzm nasz - jak wiadomo - miał wyraźny charakter tematyczny, można by go nazwać romantyzmem treści. (...) Romantyzm treści występuje zasadniczo we wszystkich utworach Suchodolskiego. Występuje zarówno pod formą historyzmu, i to w najszerszym zasięgu, jak w akcentowaniu osobowości i czynów wybitnych jednostek, apoteozie bohaterstwa, podkreśleniu wartości uczuciowych, wprowadzeniu narodowego pierwiastka rodzimego" (op. cit., s.12).
Tak też się ma w oferowanym obrazie, który jest hołdem złożonym bohaterom bitwy pod Kircholmem, przypomnijmy bitwy stoczonej dnia 27 września 1605 roku. W akcji batalistycznej było dwóch zwycięskich bohaterów: mądry, odważny, oddany sprawie polskiej bez reszty, błyskotliwie dowodzący polską kawalerią Jan Karol Chodkiewicz - "wódz zawołany" oraz jego żołnierze - polska husaria. To im swym obrazem wystawił pomnik chluby January Suchodolski. Huzar na białym koniu podjeżdża do zwycięskiego hetmana, stanowi oś kompozycyjną i treściową przedstawienia. Jego meldunek wysłuchuje dostojnie namalowany Chodkiewicz. Scenie towarzyszą oficerowie konni, wiwatujący artylerzyści, smutnym przypomnieniem klęski wojsk szwedzkich króla Karola IX Wazy jest ciało martwego Szweda ukazane na bliskim planie. Hołd złożony polskiemu orężu, monumentalna skala kompozycji, a wreszcie piękna forma obrazu nadają dziełu Januarego Suchodolskiego rangę muzealną.
olej, płótno, 120 x 160 cm;
sygn. p.d.: J. Suchodolski 1858
obiekt wycofany z aukcji
Lit. obrazu: Encyklopedia Powszechna, wyd. R. Kluszczyński, Kraków 1999, str. 1157;
Ilustrowane dzieje Polski, wyd. R. Kluszczyński, Kraków 2000, str. 212;
Poczet Królów i KsiąYąt Polskich, wyd. PPU "Park" 2003, str.444
Lit. ogólna: K. Sroczyńska, January Suchodolski, Wrocław - Warszawa - Kraków 1961;
K. Sroczyńska, Inaczej o Januarym Suchodolskim, (w:) "Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie", t. XXVII, Warszawa 1983, s. 171 - 263
Okazały obraz namalował Suchodolski u szczytu swej artystycznej sławy. Jak donosiła "Gazeta Warszawska" (XII. 1854), "płodny pędzel p. Januarego Suchodolskiego dał życie kilku nowym dziełom", a dekada lat pięćdziesiątych obfitowała w szereg wybitnych prac tego artysty. Powstały wówczas między innymi takie kompozycje jak: "Obrona Częstochowy" (1854), "Śmierć Godebskiego pod Raszynem" (1855), "Książę Józef Poniatowski ze sztabem" (1857), "Zawarcie przymierza z Turkami pod Żurawnem" (1858), "Przejście Napoleona przez Berezynę". "Obrazy Suchodolskiego - pisze monografistka malarza, p. dr Krystyna Sroczyńska - łączą romantyczno-realistyczną treść z idealizującą formą - rys charakterystyczny dla naszego malarstwa tego czasu. Romantyzm nasz - jak wiadomo - miał wyraźny charakter tematyczny, można by go nazwać romantyzmem treści. (...) Romantyzm treści występuje zasadniczo we wszystkich utworach Suchodolskiego. Występuje zarówno pod formą historyzmu, i to w najszerszym zasięgu, jak w akcentowaniu osobowości i czynów wybitnych jednostek, apoteozie bohaterstwa, podkreśleniu wartości uczuciowych, wprowadzeniu narodowego pierwiastka rodzimego" (op. cit., s.12).
Tak też się ma w oferowanym obrazie, który jest hołdem złożonym bohaterom bitwy pod Kircholmem, przypomnijmy bitwy stoczonej dnia 27 września 1605 roku. W akcji batalistycznej było dwóch zwycięskich bohaterów: mądry, odważny, oddany sprawie polskiej bez reszty, błyskotliwie dowodzący polską kawalerią Jan Karol Chodkiewicz - "wódz zawołany" oraz jego żołnierze - polska husaria. To im swym obrazem wystawił pomnik chluby January Suchodolski. Huzar na białym koniu podjeżdża do zwycięskiego hetmana, stanowi oś kompozycyjną i treściową przedstawienia. Jego meldunek wysłuchuje dostojnie namalowany Chodkiewicz. Scenie towarzyszą oficerowie konni, wiwatujący artylerzyści, smutnym przypomnieniem klęski wojsk szwedzkich króla Karola IX Wazy jest ciało martwego Szweda ukazane na bliskim planie. Hołd złożony polskiemu orężu, monumentalna skala kompozycji, a wreszcie piękna forma obrazu nadają dziełu Januarego Suchodolskiego rangę muzealną.