Juliusz Holzmüller uczęszczał we Lwowie do szkoły realnej, potem, do roku 1898, do Państwowej Szkoły Przemysłowej na kurs malarstwa dekoracyjnego, ucząc się u R. Bratkowskiego, E. Pietscha, S. Rejchana i T. Rybkowskiego. Kontynuował studia w Krakowie w Akademii Sztuk Pięknych u F. Cybisa, J. Mehoffera i T. Axentowicza w latach 1898 - 1906 (z przerwą, kiedy przebywał we Lwowie i studiował w Monachium). Mieszkał w Krakowie i we Lwowie, gdzie po I wojnie światowej, w której brał czynny udział, uczył rysunku w Gimnazjum im. M. Kopernika. Był z zamiłowania pedagogiem. Posługiwał się przede wszystkim techniką akwareli, sepią, tuszem, atramentem. Wyjątkowo malował olejno. Był biegłym rysownikiem, pracował szybko, wykonał ogromne ilości szkiców. Z zamiłowania malował i rysował pejzaże, widoki miejskie i sceny rodzajowe, głównie z motywem koni (między innymi akwarele do ozdoby pawilonu myśliwskiego arcyksięcia Ottona Habsburga w Rafajłowej u podnóża Gorganów oraz cykl wizerunków koni ze stadnin Longina Łobosia w Tauroqie i Krzysztofa Abrahamoiwicza w Karpaczyjowie na Bukowinie). Robił szkice i obrazy batalistyczne z udziałem konnicy japońskiej w akcji (jedna z akwarel o tej tematyce, dużego formatu, została umieszczona w kasynie oficerskim w Tokio). Szereg akwarel Holzmüllera o tematyce rodzajowej zakupił w latach 1897-98 Leon Piniński we Lwowie.
W centrum kompozycji, na pierwszym planie, przedstawiony został starszy brodaty mężczyzna na koniu, ubrany w buty z wysokimi cholewami, w które wpuszczone zostały pasiaste spodnie, płaszcz podbity również pasiastą materią i czapkę kołpak. Podchodząca do niego kobieta wygląda na wiejską sprzedawczynię, oferującą mu kupno kury. Na plecach zawieszony ma duży pakunek. Ubrana jest w strój ludowy, spódnicę w czerwone pasy, chustę na głowie i biały, obszerny, obszywany podobnie jak góralskie, kubrak, spod którego widoczne są rękawy białej koszuli. Za nimi, po prawej stronie kompozycji, umieszczona została wierzba i wiejska chata ze spadzistym przykrytym śniegiem dachem. Artyście udało się oddać zimowy zmierzch w sposób bardzo realistyczny, podobnie jak wiernie odtworzona została uśpiona natura pejzażu, w którym umieszczone są postaci.

50
Juliusz HOLZMÜLLER (1876 Bolechów - 1932 Lwów)

WĘDROWNA SPRZEDAWCZYNI, Wiedeń, 1909

Akwarela, gwasz, papier naklejony na deskę; 23 x 32 cm w świetle
Sygnowany l. d.: Juliusz Holzmüller Wiedeń 1909

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Juliusz Holzmüller uczęszczał we Lwowie do szkoły realnej, potem, do roku 1898, do Państwowej Szkoły Przemysłowej na kurs malarstwa dekoracyjnego, ucząc się u R. Bratkowskiego, E. Pietscha, S. Rejchana i T. Rybkowskiego. Kontynuował studia w Krakowie w Akademii Sztuk Pięknych u F. Cybisa, J. Mehoffera i T. Axentowicza w latach 1898 - 1906 (z przerwą, kiedy przebywał we Lwowie i studiował w Monachium). Mieszkał w Krakowie i we Lwowie, gdzie po I wojnie światowej, w której brał czynny udział, uczył rysunku w Gimnazjum im. M. Kopernika. Był z zamiłowania pedagogiem. Posługiwał się przede wszystkim techniką akwareli, sepią, tuszem, atramentem. Wyjątkowo malował olejno. Był biegłym rysownikiem, pracował szybko, wykonał ogromne ilości szkiców. Z zamiłowania malował i rysował pejzaże, widoki miejskie i sceny rodzajowe, głównie z motywem koni (między innymi akwarele do ozdoby pawilonu myśliwskiego arcyksięcia Ottona Habsburga w Rafajłowej u podnóża Gorganów oraz cykl wizerunków koni ze stadnin Longina Łobosia w Tauroqie i Krzysztofa Abrahamoiwicza w Karpaczyjowie na Bukowinie). Robił szkice i obrazy batalistyczne z udziałem konnicy japońskiej w akcji (jedna z akwarel o tej tematyce, dużego formatu, została umieszczona w kasynie oficerskim w Tokio). Szereg akwarel Holzmüllera o tematyce rodzajowej zakupił w latach 1897-98 Leon Piniński we Lwowie.
W centrum kompozycji, na pierwszym planie, przedstawiony został starszy brodaty mężczyzna na koniu, ubrany w buty z wysokimi cholewami, w które wpuszczone zostały pasiaste spodnie, płaszcz podbity również pasiastą materią i czapkę kołpak. Podchodząca do niego kobieta wygląda na wiejską sprzedawczynię, oferującą mu kupno kury. Na plecach zawieszony ma duży pakunek. Ubrana jest w strój ludowy, spódnicę w czerwone pasy, chustę na głowie i biały, obszerny, obszywany podobnie jak góralskie, kubrak, spod którego widoczne są rękawy białej koszuli. Za nimi, po prawej stronie kompozycji, umieszczona została wierzba i wiejska chata ze spadzistym przykrytym śniegiem dachem. Artyście udało się oddać zimowy zmierzch w sposób bardzo realistyczny, podobnie jak wiernie odtworzona została uśpiona natura pejzażu, w którym umieszczone są postaci.