Élisabeth Greffulhe (1860–1952) zapisała się w historii jako muza Marcela Prousta, stając się pierwowzorem księżnej Guermantes w jego powieści „W poszukiwaniu straconego czasu”. Po pierwszym przypadkowym spotkaniu na przyjęciu u księżnej Wagram Marcel Proust napisał: „Cała tajemnica jej urody tkwi w blasku, szczególnie w zagadkowości jej oczu. Nigdy nie widziałem tak pięknej kobiety". Hrabina Greffulhe miała własny salon, Société des Grandes Auditions. Znana jako „nowoczesna Madame Récamier”, wspierała pisarzy i artystów, muzyków i naukowców, w tym Marię Curie-Skłodowską, finansując utworzenie Instytutu Radowego. Mówi się, że Ivan Babij poznał hrabinę w latach dwudziestych XX wieku i namalował wtedy jej mały portret. Nie jest to tak zwany oficjalny portret, ale intymny obraz, w którym nacisk położony jest na jej twarz i spojrzenie jej ciemnych oczu. Portret został zakupiony od artysty przez Republikę Francuską w 1953 roku i obecnie należy do kolekcji Narodowego Centrum Sztuk Plastycznych. Ten portret przedstawia hrabinę pod koniec jej życia. Madame Greffulhe spędziła ostatnie lata w Szwajcarii i zmarła w Genewie. Hrabina siedzi w fotelu. Babij celowo przedstawia całą jej postać, nie zatrzymując się na szczegółach, pozostawiając jej twarz w cieniu. W w tym szybko powstałym studium autor używa długich, dynamicznych pociągnięć pędzla, które przekazują wewnętrzną energię tej kobiety. Zamiast czarnych oczu są tu tylko ciemne plamy, ale obrót głowy, umiejętnie uchwycony przez artystę, świadczy o jej zainteresowaniu niewidzialnym rozmówcą i życiowej energii, jaką hrabina w sobie zatrzymała.
Olej na płótnie
50,5 x 34 cm
Sygn. l.d. „I. Babij”
Élisabeth Greffulhe (1860–1952) zapisała się w historii jako muza Marcela Prousta, stając się pierwowzorem księżnej Guermantes w jego powieści „W poszukiwaniu straconego czasu”. Po pierwszym przypadkowym spotkaniu na przyjęciu u księżnej Wagram Marcel Proust napisał: „Cała tajemnica jej urody tkwi w blasku, szczególnie w zagadkowości jej oczu. Nigdy nie widziałem tak pięknej kobiety". Hrabina Greffulhe miała własny salon, Société des Grandes Auditions. Znana jako „nowoczesna Madame Récamier”, wspierała pisarzy i artystów, muzyków i naukowców, w tym Marię Curie-Skłodowską, finansując utworzenie Instytutu Radowego. Mówi się, że Ivan Babij poznał hrabinę w latach dwudziestych XX wieku i namalował wtedy jej mały portret. Nie jest to tak zwany oficjalny portret, ale intymny obraz, w którym nacisk położony jest na jej twarz i spojrzenie jej ciemnych oczu. Portret został zakupiony od artysty przez Republikę Francuską w 1953 roku i obecnie należy do kolekcji Narodowego Centrum Sztuk Plastycznych. Ten portret przedstawia hrabinę pod koniec jej życia. Madame Greffulhe spędziła ostatnie lata w Szwajcarii i zmarła w Genewie. Hrabina siedzi w fotelu. Babij celowo przedstawia całą jej postać, nie zatrzymując się na szczegółach, pozostawiając jej twarz w cieniu. W w tym szybko powstałym studium autor używa długich, dynamicznych pociągnięć pędzla, które przekazują wewnętrzną energię tej kobiety. Zamiast czarnych oczu są tu tylko ciemne plamy, ale obrót głowy, umiejętnie uchwycony przez artystę, świadczy o jej zainteresowaniu niewidzialnym rozmówcą i życiowej energii, jaką hrabina w sobie zatrzymała.