Sempoliński odchodzi od rysowania.
W swoich najnowszych pracach raczej sublimuje niż rysuje.
Zostawia na papierze kilka najniezbędniejszych kresek, maźnięć, konwulsyjnych gestów. To wprost zadziwiająca emocjonalna kaligrafia.
Długie zastanawianie się i parosekundowa realizacja. Coś jak skok węża: czekanie, a potem skok i sukces: gotowe, papier skończony. Takie są rysunki z cyklu „Krew utajona”(...).
Bogusław Deptuła, Wystawa rysunków Sempolińskiego, Dwutygodnik.com
akryl, papier czerpany kremowy, 59,5 x 41 cm
sygn. oł. na odwrocie: Sempoliński | Nieborów, wrzesień 2009 | Krew utajona
Sempoliński odchodzi od rysowania.
W swoich najnowszych pracach raczej sublimuje niż rysuje.
Zostawia na papierze kilka najniezbędniejszych kresek, maźnięć, konwulsyjnych gestów. To wprost zadziwiająca emocjonalna kaligrafia.
Długie zastanawianie się i parosekundowa realizacja. Coś jak skok węża: czekanie, a potem skok i sukces: gotowe, papier skończony. Takie są rysunki z cyklu „Krew utajona”(...).
Bogusław Deptuła, Wystawa rysunków Sempolińskiego, Dwutygodnik.com