W świetle definicji sprawa wydaje się zdumiewająco prosta: strzeżona pojęciami linia demarkacyjna oddziela od siebie abstrakcję i figurację, ale sztuka posiada bezsprzecznie tę cudowną moc znoszenia granic i prace Jana Tarasina są tego znakomitym przykładem. Sam artysta – uznawany dziś za klasyka polskiej sztuki XX wieku deklarował: Interesuje mnie pewien typ przedmiotowości doprowadzonej do abstrakcji.

Od lat 70. w obrazach Tarasina zaczynają pojawiać się przedmioty jakby nanizane na biegnące równolegle osie, przedmioty uproszczone do znaku czy formy nowego hieroglifu, dającego się odczytać siłą wrażliwości i intuicji. Fascynująca paradoksalność malarskiego świata niegdysiejszego rektora warszawskiej ASP zawiera się w autorskim komentarzu: Zajmuję się 'przedmiotami' na wielu piętrach ich odprzedmiotowienia.

Prezentowany na aukcji gobelin został stworzony na podstawie obrazu Jana Tarasina. Gobelin został wypleciony ręcznie przez tkaczki ze Spółdzielni Koronka – Bobowa, która została założona w 1949 roku i od tego czasu zajmuje się produkcją koronek klockowych, kilimów oraz gobelinów. Wyroby spółdzielni cieszą się zainteresowaniem zarówno ze strony prywatnych kolekcjonerów jak i instytucji publicznych, w tym muzeów i ambasad RP.